czwartek, 15 października 2009
KRECHAroom
Od soboty w Lalala w Sopocie. Telewizora już nie ma, Krechy zostały, ale się kończą, ściany zostają. To już koniec październikowego maratonu, wracamy sprzedawać kebaby i rysować po kiblach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz